2019
notebooks
Set of 4 objects; a5 notebooks, black ink.
This work consists of 4 notebooks. The first one is something like a diary. For several months I wrote down daily information about destructive human activity in relation to nature, which reached me via the Internet, press and other media that day (mainly in Polish, but also in English). They concerned Poland, but also different parts of the world - the devastation of the Bialowieza Forest, the farm industrial, air pollution, Baltic Sea overfishing, global warming, killing seals on the Polish coast, burning waste dumps, etc. I decided to do this because I thought it would be the way for me to ”rework” this knowledge, to deal with it. But the diary, which was supposed to be a kind of an autotherapy, turned out to be a chronicle - reflecting the enormity of cruelty and the scale of destruction. During the course of keeping it, I automatically reached for two more notebooks to write down one sentence over and over (in Polish). In direct translation: ”Every day from the beginning I try to forgive myself that I am a human” and in the next notebook: ”Every day from the beginning I try to forgive you that you are a human”. I wrote down these sentences, repeated them like a mantra, until I felt some kind of a relief. There is also the fourth notebook - at the beginning I thought that it would allow to collect more information, but in the course of time it reached me that I was not able to do it any further. So I did the first thing that came to my mind - I submerged it entirely in ink. As a sign of the sadness that this knowledge evokes and as a symbolic ending of a project.
2019
zeszyty
Zbiór 4 obiektów; zeszyty a5, czarny atrament.
Praca składa się z 4 zeszytów. Pierwszy jest czymś na kształt pamiętnika. Przez kilka miesięcy zapisywałam w nim codziennie informacje dot. destrukcyjnej działalności człowieka względem natury, które dotarły do mnie poprzez różne media danego dnia (głównie po polsku, ale też po angielsku). Dotyczyły mojego „podwórka”, Polski, ale też różnych części świata – dewastacja Puszczy Białowieskiej, fermy przemysłowe, zanieczyszczenie powietrza, przełowienie Morza Bałtyckiego, globalne ocieplenie, zabijanie fok na polskim wybrzeżu, płonące wysypiska śmieci, itd. Wydawało mi się, że będzie to sposób na „przepracowanie” tej wiedzy, poradzenie sobie z nią. Tak się jednak nie stało, pisząc poświęcałam tym wiadomościom jeszcze więcej czasu, przez co oddziaływały intensywniej. Dziennik okazał się za to czymś na kształt kroniki ukazującej skalę destrukcji, bezmyślności, okrucieństwa. W trakcie jego prowadzenia, automatycznie sięgnęłam po dwa kolejne zeszyty, aby w każdym z nich w kółko zapisywać jedno zdanie. W drugim zeszycie brzmiało ono: „Każdego dnia od nowa podejmuję próbę wybaczenia sobie, że jestem człowiekiem”, a w następnym: „Każdego dnia od nowa podejmuję próbę wybaczenia Tobie, że jesteś człowiekiem”. Po spisaniu codziennej porcji informacji, zapisywałam te zdania, powtarzałam jak mantrę, co pomagało mi odzyskać równowagę. Czwarty zeszyt początkowo miał być kontynuacją pierwszego, jednak codzienne skupianie się na tych wiadomościach było zbyt wyniszczające. Dlatego zanurzyłam go w całości w atramencie, na znak smutku, który ta wiedza we mnie wywołuje i jako symboliczne zakończenie projektu.

Notebooks, FaVU Gallery, Brno, Czech Republic 2019 / Zeszyty, FaVU Gallery, Brno, Czechy 2019; fot. Polina Davidenko.






